
Udanie zakończyć tydzień. Stal zmierzy się z Legionovią
Nasi piłkarze kończą intensywny tydzień. Po meczach ze Skrą Częstochowa i Stalą Rzeszów zielono-czarni w 27. kolejce rywalizować będą z Legionovią Legionowo. Nic tak nie wpłynie na nastroje wśród kibiców i zawodników, jak zwycięstwo.
II-ligowe rozgrywki wkraczają w decydującą fazę. Przed naszą drużyną kolejne spotkanie z gatunku tych, które określa się mianem meczu „o sześć punktów”. W sobotę podejmować będziemy Legionovię Legionowo. To przedostatnia drużyna w tabeli, która na swoim koncie ma 20 punktów – jedenaście mniej niż zielono-czarni. Legionovia w tym sezonie na wyjeździe wygrała cztery mecze, ani jednego nie zremisowała i poniosła dziewięć porażek. Wszyscy mamy nadzieję, że po potyczce ze „Stalówką” swojego dorobku nie poprawi.
Nasze pierwsze spotkanie z Legionovią w tym sezonie zakończyło się zwycięstwem Stali 1:0. Gola na wagę trzech punktów w samej końcówce meczu 10. kolejki strzelił Piotr Witasik. Teraz również oczekujemy trzech „oczek”. – To jest teraz dla nas najważniejszy mecz. Powiedzieliśmy sobie w szatni, że teraz cieszymy się ze zwycięstwa, ale już myślimy o Legionovii Legionowo. Musimy wygrać, nieważne jak. Liczy się tylko zwycięstwo – mówił nam po spotkaniu ze Stalą Rzeszów Szymon Jopek.
Nasi piłkarze sobotę zakończą pracowity tydzień. Zaczęło się źle, bo od porażki ze Skrą Częstochowa. Później było niesłychanie cenne zwycięstwo w derbach Podkarpacia ze Stalą Rzeszów (3:0). Teraz czas na potyczkę z Legionovią. – My nie mamy czasu na rozczulanie się nad sobą. Cierpimy, każdy cierpi, ale mamy jasno postawiony cel: gra o utrzymanie. Pomimo łez, pomimo bólu musimy robić wszystko, żeby zwyciężać, a nie rozczulać się nad tym czy bolą nas nogi głowa, bądź inne elementy ciała – zaznacza Szymon Szydełko.
Sobotnie spotkanie na Podkarpackim Centrum Piłki Nożnej rozpocznie się o godzinie 17:00. Mecz z trybun będą mogli obserwować kibice. Liczymy na to, że ich doping w poniesie zielono-czarnych do zwycięstwa.
Zasady przebywania fanów na stadionie: