W 28. kolejce II-ligowych rozgrywek piłkarze Stali Stalowa Wola podejmować będą Garbarnię Kraków. Przed zielono-czarnymi kolejne spotkanie z serii tych, o których mówi się, że ich stawką jest „sześć punktów”.

„Stalówka” w ostatnich meczach pokazała się z bardzo dobrej strony i najpierw pokonała 3:0 Stal Rzeszów, a następnie wygrała 2:0 z Legionovią Legionowo. Dzięki tym zwycięstwom drużyna prowadzona przez Szymona Szydełko opuściła strefę spadkową. Teraz przed naszymi piłkarzami kolejne wyzwanie, a dobrą formę z ostatnich spotkań trzeba będzie potwierdzić w potyczce z Garbarnią Kraków.

Nasz sobotni rywal to drużyna, która w tabeli II ligi zajmuje szesnaste miejsce. „Stalówka” jest czternasta. Garbarnia na swoim koncie ma 32 punkty, a więc dwa „oczka” mniej niż zielono-czarni. Już to mówi, jak ważne spotkanie przed nami. W meczach wyjazdowych drużyna z Krakowa odniosła cztery zwycięstwa, cztery spotkania zremisowała, a w pięciu musiała uznać wyższość rywala.

– Nie będzie odstawiania nogi: czy to gramy z osiemnastą drużyną, czy z pierwszą. Każdy mecz jest inny. Liga pokazuje, że każdy z każdym ma szansę. Wyciągnęliśmy wnioski po ostatnich przegranych meczach i to cieszy, że drużyna pokazuje charakter w każdym meczu – mówił nam niedawno Bartosz Sobotka. Wszyscy liczymy na to, że nasza drużyna podtrzyma zwycięską serię i w sobotę do swojego dorobku dopisze kolejne trzy „oczka”.

Co warto podkreślić – nasze pierwsze spotkanie z Garbarnią Kraków w tym sezonie (11. kolejka) zakończyło się zwycięstwem „Stalówki” 3:1. Nie mamy nic przeciwko temu, aby i sobotnia potyczka zakończyła się taką samą wygraną naszej drużyny.