Łukasz Soszyński: Pokazaliśmy swój styl, pokazaliśmy drużynę
Po spotkaniu z Chełmianką Chełm zapytaliśmy naszego pomocnika Łukasza Soszyńskiego o przebieg spotkania oraz o zbliżający się pojedynek z Wieczystą Kraków.
– Wszyscy mocno liczyliśmy na zwycięstwo z Chełmianką, jednak nie był to łatwy mecz
Łukasz Soszyński: Był to bardzo ciężki mecz. Wiedzieliśmy, że Chełmianka jest wymagającym rywalem. Tak sie nastawialiśmy i tak było. Jest to początek ligi, rywal nie ma najlepszego startu, ale wiedzieliśmy, że nie przyjadą tutaj, aby oddać nam punkty za darmo i będą chcieli w końcu wygrać. To było „czuć”. My jako drużyna pokazaliśmy swój styl i w tych cieżkich momentach pokazliśmy drużynę. Pokazaliśmy, że jeden za drugiego potrafi naprawić błąd czy też „rzucić” się za kolegę. Tą jednością wygraliśmy to spotkanie.
–
Szybkie otwarcie wyniku zbyt bardzo was nie rozluźniło ?
– Wydaje mi się, że nie. Konsekwentnie graliśmy w defensywie i dobrze przesuwaliśmy się. Wiadomo też, że drużyna Chełmianki nie jest słabą drużyną. Pokazali, że potrafią grać w piłkę, że mają swój plan i są groźni. Wiedzieliśmy, że jeżeli chcemy wygrać to musimy być konsekwentni i to co będzie, trzeba wybronić. Ciężko jest tak zagrać, aby rywal kompletnie nie zagroził bramce, tym bardziej, że goście przegrywali i nie mieli nic do stracenia. Zagraliśmy skutecznie, na zero z tyłu i teraz to my możemy cieszyć się ze zdobyczy punktowej.
– Po intensywnym tygodniu „chwila” odpoczynku i … wyjazd do Krakowa na spotkanie z nieobliczalną Wieczystą.
– Nie licząc pierwszej kolejki w każdym kolejnym spotkaniu punktujemy i nasza zdobycz punktowa jest dobra. To cieszy. Cieszy też, że gramy na „zero” z tyłu i tworzymy coraz silniejszy kolektyw. Jeżeli pojedziemy do Krakowa i pokażemy tam co potrafimy i że potrafimy grać w piłkę, to jestem spokojny o swoją drużynę.