Michał Trąbka: Poszliśmy po swoje
– Wydaje mi się, że jak strzeliliśmy gola na 3:2, to mieliśmy już pod pełną kontrolą mecz – mówi Michał Trąbka. Nasza „Stalówka” w ostatnim meczu pokonała 4:2 Błękitnych Stargard.
To było niesamowite spotkanie. Po pierwszej połowie meczu z Błękitnymi Stargard zielono-czarni prowadzili 2:0. Po zmianie stron rywale doprowadzili do remisu 2:2, na co nasi zawodnicy odpowiedzieli dwoma golami!
– W tym meczu graliśmy trochę asekuracyjnie i nie chcieliśmy za bardzo wychodzić. Graliśmy troszkę dłuższym podaniem. Średnio to wychodziło. Nawet w pierwszej połowie te bramki nie były po jakichś naszych super akcjach. Pierwsza – błąd w ustawieniu obrońców i my to wykorzystaliśmy, a druga stały fragment gry. Po przerwie rywale przejęli inicjatywę. Też nie grali jakoś w piłkę, wybijali ją, ale nie radziliśmy sobie z tym. Doprowadzili do wyniku 2:2. Od razu po drugim golu weszło w nas więcej otuchy i poszliśmy po swoje i zdobyliśmy dwie bramki – mówił nam po meczu Michał Trąbka.
Michał w sobotnim spotkaniu strzelił gola na 3:2 dla Stali. To było piękne uderzenie zza pola karnego. – Podał mi kolega, byłem dobrze ustawiony. Podjąłem decyzję, żeby uderzyć. Wpadła do bramki. Fajnie, cieszę się. Ta bramka nam bardzo dodała pewności siebie – opisywał nasz pomocnik.
Z Błękitnymi „Stalówka” wygrała 4:2. W kolejnym spotkaniu nasi piłkarze na wyjeździe zmierzą się z Pogonią Siedlce. – Wydaje mi się, że jak strzeliliśmy gola na 3:2, to mieliśmy już pod pełną kontrolą mecz. Wpadł nawet kolejny gol – super. Do Siedlec jedziemy po zwycięstwo. W każdym meczu gramy o wygraną. To jest rywal z dolnej części tabeli. Ciężko się nam gra z takimi przeciwnikami, ale na pewno będziemy walczyć o trzy punkty. Mecz już pokaże, kto zwycięży – podsumował Michał Trąbka.