Kolejny dobry mecz bramkarza: „Jestem bardzo zadowolony”
„Stalówka” wygrała 3:1 z Garbarnią Kraków, a kolejne dobre spotkanie rozegrał Krystian Kalinowski. – Udało się parę piłek obronić i jestem bardzo zadowolony z tego meczu – mówił po ostatnim gwizdku sędziego Krystian.
Krystian Kalinowski bardzo dobrze spisał się już w meczu w Legionowie, które to spotkanie Stal wygrała 1:0. – Trzeba to jasno i otwarcie powiedzieć, że to, że wygraliśmy, to duża zasługa Krystiana Kalinowskiego. Wybronił nam meczowe piłki. Chapeau bas dla niego – mówił po tamtym meczu Piotr Witasik. – Można powiedzieć, że „Kali” zagrał mecz życia. Obronił nam kilka meczowych piłek. Duże podziękowania dla niego – dodał nasz obrońca.
Teraz Krystian znów pokazał się z dobrej strony, a Stal pokonała rywala 3:1. – Bardzo się cieszymy z tego, że udało się wywieźć z Krakowa trzy punkty, strzelić trzy bramki, a pierwszą połowę zakończyć na zero z tyłu. Druga część meczu była zdecydowanie cięższa. Straciliśmy bramkę, ale na szczęście nie poddaliśmy się i udało się zdobyć gola na 3:1 i odnieść zwycięstwo – mówił po meczu nasz bramkarz, który był zadowolony ze swojego występu.
– Trochę sytuacji w tym meczu rywale mieli. Udało się parę piłek obronić i jestem bardzo zadowolony z tego meczu – skomentował. W przypadku straconego gola przez Stal „Kali” nie mógł zbyt wiele zdziałać. – Tak mi się wydaje, że nie miałem szans na skuteczną interwencją przy golu dla Garbarni. Jeszcze będę musiał to obejrzeć na wideo i zobaczyć tę sytuację. Wydaje mi się jednak, że nie miałem jak wyjść do tej piłki i jej przeciąć – wyjaśniał.
Po dwóch ligowych zwycięstwach z rzędu Stal w następnej kolejce zmierzy się z Lechem II Poznań. – Będziemy się starać o zwycięstwo i oby udało nam się przywieźć trzy punkty – podsumował Krystian Kalinowski.