Zapowiedź 12. kolejki.
W 12. kolejce Raków Częstochowa i Gryf Wejherowo zagrają pod wodzą nowych trenerów. Lider Stal Mielec podejmie Radomiaka Radom i smaczkiem będzie pojedynek najlepszych strzelców II ligi.
Przed tygodniem pracę stracili Radosław Mroczkowski i Tomasz Kotwica. Pierwszy pracował w Rakowie Częstochowa. Miał z zespołem przebojową rundę wiosenną. Dzięki dobrym wynikom częstochowianie załapali się do barażu o awans. Do sukcesu zabrakło detali. Raków mógł wejść do I ligi bezpośrednio, ale skompromitował się porażką na swoim stadionie z Nadwiślanem Góra. Przed dwumeczem z Pogonią Siedlce także wydawał się być w dobrym położeniu, ale dał się zaskoczyć u siebie, choć z Siedlec przywiózł remis 1:1.
To wszystko przeszłość, która pokazuje jak cienka jest granica między bohaterem, a bezrobotnym trenerem. Dziś wzmocniony Raków gra chimerycznie i plasuje się poza miejscami premiowanymi awansem. Ster w szatni przejął Krzysztof Kołaczyk, który jest zarazem prezesem Rakowa. Drużyna pod jego wodzą zagra na wyjeździe ze Stalą Stalowa Wola i spróbuje odwrócić złą kartę po dwóch remisach i porażce
Gryf Wejherowo nie wygrał żadnego z ostatnich siedmiu spotkań i wylądował w strefie spadkowej. Włodarze beniaminka postanowili zamienić młodego trenera Tomasza Kotwicę na doświadczonego Piotra Rzepkę. Nowy trener ma jedną z ostatnich szans, by potwierdzić wynikami dobrą opinię o sobie w środowisku. Zadanie jest proste: Rzepka ma utrzymać beniaminka na szczeblu, o jaki długo w Wejherowie walczyli.
Rzepka ponownie wchodzi do szatni jako ratownik. Jego ostatni epizod w II lidze był niepowodzeniem. Przejął Kotwicę Kołobrzeg w poprzednim sezonie i radził sobie jeszcze gorzej od Wiesława Bańkosza. To głównie wyniki pod wodzą tego szkoleniowca zdecydowały o sportowym spadku kołobrzeżan. Nie dotarł do podopiecznych, a zimą nie zawnioskował o niezbędne wzmocnienia. Przygodę w Gryfie zaczyna od wyjazdowego meczu z Puszczą Niepołomice.
Bardzo interesująco zapowiada się starcie lidera Stali Mielec z Radomiakiem Radom. Obie drużyny zajmują miejsce premiowane awansem. Dziś różnica między nimi w tabeli to sześć punktów. Jeżeli Stal wykorzysta atut własnego stadionu i wygra, to jej przewaga nad beniaminkiem będzie pokaźna. Jeżeli przegra, to zrobi się ciasno w czołówce. Smaczku meczowi dodaje bezpośredni pojedynek najlepszych strzelców II ligi. Sebastian Łętocha ze Stali oraz Leandro Rossi z Radomiaka mają na koncie 9 goli.
– Każdy przeciwnik nastawia się na zasadzie „bij lidera” i nikt nie ułatwia nam życia, przez co nasze mecze i zwycięstwa mają wartość – przekonuje trener Janusz Białek i zapewnia, że po 11 kolejkach w Mielcu nie czuć ani przedsmaku świąt, ani przedsmaku awansu. Kolejnym testem dla Stali będzie starcie z Radomiakiem.
Spośród innych pojedynków duży potencjał mają Znicza Pruszków z Błękitnymi Stargard, GKS-u Tychy z Kotwicą Kołobrzeg, a także ROW-u 1964 Rybnik z Siarką Tarnobrzeg. Rybniczanie walczą z problemami finansowymi, z przeciwnikami i z własną niemocą. Do pojedynku z ex-wiceliderem przystąpią jako czerwona latarnia ligi. Goście jadą na Śląsk po małej kompromitacji jaką była porażka 0:4 z Radomiakiem.
12. kolejka II ligi:
ROW 1964 Rybnik – Siarka Tarnobrzeg / pt. 09.10.2015 godz. 18.00
Stal Stalowa Wola – Raków Częstochowa / sob. 10.10.2015 godz. 15.00
Puszcza Niepołomice – Gryf Wejherowo / sob. 10.10.2015 godz. 15.00
Olimpia Zambrów – Okocimski Brzesko / sob. 10.10.2015 godz. 15.00
Stal Mielec – Radomiak Radom / sob. 10.10.2015 godz. 16.00
Wisła Puławy – Nadwiślan Góra / sob. 10.10.2015 godz. 16.00
Znicz Pruszków – Błękitni Stargard Szczeciński / sob. 10.10.2015 godz. 18.00
Polonia Bytom – Legionovia Legionowo / sob. 10.10.2015 godz. 18.00
GKS Tychy – Kotwica Kołobrzeg / sob. 10.10.2015 godz. 18.00
sportowefakty.pl