Wygrana w Rzeszowie.
Stal Rzeszów – Stal Stalowa Wola 0:1 (0:1), Sekulski 35 z karnego.
Stal: Wołoszyn – Kantor, Wrona, Bartkiewicz, Kowalski, Mikołajczak, Argasiński, Giel, Łanucha, Jakubowski, Sekulski oraz Drzymała, Mistrzyk, Michałek, Stelmach, Tur, Kloc.
W „Stalówce” zabrakło kontuzjowanych Michała Bogacza i Michała Czarnego, a z powodu choroby nie było Dawida Kałata, Przemysława Żmudy, Tomasza Płonki. Nie było też bramkarza Tomasza Wietechy, który dostał wolne, szansę na grę mieli dwaj inni golkiperzy, Dawid Wołoszyn i Patryk Drzymała. W stalowowolskiej drużynie zagrał po raz kolejny nowy młodzieżowiec, Kamil Jakubowski ze Stali Rzeszów i jest bardzo bliski gry w naszym drugoligowcu. Jedyny gol w meczu rozgrywanym na sztucznej murawie padł po rzucie karnym, który pewnie wykorzystał Łukasz Sekulski, a faulowany był Radosław Mikołajczak. „Sekul” nabawił się podczas sparingu urazu, ale to nic poważniejszego.
W pierwszej połowie doszło do spięcia pomiędzy Nigeryjczykiem grającym w Stali Rzeszów, Peterem Suswamem, a Mateuszem Kantorem, rywal uderzył „Małego”, ten nie pozostał mu dłużny, doszło do zamieszania z udziałem zawodników obu drużyn, na szczęście sytuacja szybko została opanowana. Nigeryjczyk i Kantor zostali odesłani przez sędziego poza boisko, żeby ochłonęli, po pewnym czasie mogli jednak wrócić na murawę.
Bliski gry w stalowowolskiej drużynie jest też młodzieżowiec Mateusz Rutyna, który ma wrócić do „Stalówki” z Karpat Krosno. W Rzeszowie nie grał, bo miał wcześniej pozwolenie z Karpat na treningi w Stalowej Woli tylko na parę dni. Rozmowy w jego sprawie trwają i powinny zakończyć się powodzeniem. Trudniej będzie, jeśli chodzi o pozyskanie kolejnego młodzieżowca, Kamila Mańkowskiego z Górnika Wałbrzych, chodzi o finanse. Z powodów finansowych nie trafi do stalowowolskiej ekipy Adrian Chłoń (ostatnio Ikar Odporyszów). Trener Stali Stalowa Wola, Jaromir Wieprzęć, zdradził, że może pojawić się jeszcze jeden młody gracz w jego zespole, z klubu z Małopolski.
echodnia.eu