Stal Stalowa Wola w niedzielny wieczór na własnym boisku zagra z Zagłębiem Sosnowiec. To będzie debiut na ławce trenerskiej nowego szkoleniowca naszej drużyny Macieja Musiała.

Nasi najbliżsi rywale notują serię czterech ligowych zwycięstw z rzędu. To efekt również zmiany na ławce trenerskiej. Marka Gołębiewskiego zastąpił Wojciech Łobodziński i Zagłębie zaczęło wygrywać. Po słabym początku sezonu ekipa z Sosnowca wydostała się z dolnych rejonów tabeli i plasuje się obecnie w środku ligowej stawki podobnie jak Stalówka. Zagłębie latem mocno wzmocniło skład, postawiono na ogranych zawodników z doświadczeniem ligowym oraz uzupełniono o ciekawych, ale młodych graczy. To miało dać efekt w postaci walki o awans na zaplecze ekstraklasy. Dopiero zmiana na ławce trenerskiej dała efekt i Zagłębie może przezimować na miejscach pozwalających myśleć na wiosnę o walce o awans.

W Stalowej Woli również zdecydowano się na zmianę szkoleniowca. Po niezłym początku sezonu zielono-czarni notowali niestety ostatnio słabsze wyniki i przegrywali mecz za meczem. W niedzielę debiut na ławce zaliczy Maciej Musiał, który od środy jest nowym opiekunem naszej drużyny. Po 30 latach do hutniczego miasta znów zawita trener Musiał. Wcześniej z sukcesami Stalówkę prowadził Adam Musiał, czyli tato naszego obecnego szkoleniowca. Miejmy nadzieję, że Musiał junior zacznie od zwycięstwa i nawiąże do tradycji rodzinnych. Czasu na zapoznanie się z zespołem nie było zbyt wiele, lecz wydaje się, że trener dość szybko złapie wspólny język z naszymi zawodnikami. W niedzielę nie będzie mógł zagrać Damian Oko, który leczy uraz. Wracają z kolei zawieszeni w poprzednim boju za kartki pozostali piłkarze.

Stal Stalowa Wola – Zagłębie Sosnowiec / nd 19.10.2025 g.19:30