Tydzień przygotowań za Stalówką
Zielono-czarni od tygodnia przygotowują się do rundy wiosennej. Przed naszym zespołem jeszcze kilka tygodni ciężkiej pracy i sporo gier kontrolnych. Pierwsza już w sobotę z Polonią Przemyśl.
Piłkarze Stali Stalowa Wola przygotowania do rundy wiosennej zaczęli 5 stycznia. Zespół pod wodzą trenera Łukasza Surmy trenuje raz w tygodniu, ale częstotliwość treningów z każdym kolejnym tygodniem będzie się zwiększać. – Trenujemy raz dziennie, ale z każdym kolejnym tygodniem będziemy zwiększać częstotliwość zajęć. W tym tygodniu mamy jeden dzień z dwoma treningami, w przyszłym tygodniu będą to dwa dni, a w kolejnym już trzy, a może i dobrniemy do czterech z dwoma treningami. To wszystko będzie uzależnione, czy dojdzie do skutku jeszcze jeden mecz kontrolny, gdyż czekamy na odpowiedzieć potencjalnego rywala – powiedział opiekun Stali.
Zielono-czarni do rundy wiosennej przygotowują się na własnych obiektach. Nie dojdzie do skutku obóz, lecz szkoleniowiec Stalówki ze spokojem do tego pochodzi, gdyż świetna baza treningowa jaką dysponuje nasza drużyna na pewno zrekompensuje mu brak zgrupowania. – Na obóz nie wyjedziemy, ale mamy bardzo dobre warunki na miejscu. Te podwójne treningi powinny wystarczyć drużynie, a zaoszczędzone pieniądze będzie można inaczej spożytkować. Wszyscy zawodnicy wrócili, są gotowi i chętni do pracy. Pogoda nam sprzyja. Trenujemy w różnych miejscach, raz pod balonem, raz w lesie, raz na boisku. Dzięki temu, że mamy na swoim obiekcie ten balon, to nie musimy się mocniej ubierać czy martwić o jakieś choroby. Ten okres jest bardzo ważny, gdyż w tym czasie przygotowujemy się pod względem sprawności, gibkości, wytrzymałości ogólnej. Treningi są może nieco dłuższe i nużące niż w okresie startowym, ale musimy zrobić taką podbudowę, aby potem móc trenować na maksymalnych obrotach. Tak to będzie wyglądało mniej więcej przez pierwsze cztery tygodnie. Chcemy w tym czasie wzmocnić całe ciało, aby za kilka tygodni zawodnicy nie bali się intensywnych treningów. W międzyczasie będziemy grali sparingi, aby kontrolować dyspozycję i formę naszych piłkarzy. To wszystko ma mi dać możliwość korzystania z całej kadry. Na początku zawodnicy muszą się zmęczyć, muszą dostać w kość, aby potem być w dobrej dyspozycji – dodał Łukasz Surma.
Na razie w Stali jeśli chodzi o transfery jest dość spokojnie. Klub prowadzi rozmowy z kilkoma zawodnikami, jednak na tą chwilę nie można jeszcze mówić o konkretach. – Będą „ruchy” kadrowe, tak jak wcześniej mówiłem. Będą to 2-3 zmiany. Roszady „jeden do jednego”, czyli ktoś odejdzie, a ktoś przyjdzie w miejsce danego gracza – powiedział trener Surma. Wiosną raczej na pewno opiekun Stali nie będzie mógł skorzystać z usług kontuzjowanych Kacpra Myszogląda i Przemysława Stelmacha.
Stalówka już w sobotę rozpocznie serię gier sparingowych. Na początek zielono-czarni zagrają z czwartoligową Polonią Przemyśl. – W sobotę o 11 zagramy sparing z Polonią. Czeka nas też mecz z Sokołem Sieniawa, z którym mieliśmy kłopoty na jesieni w Stalowej Woli, gramy ze Stalą Rzeszów, która jest takim obecnie objawieniem się w polskiej piłce. Będziemy mieli mocnych rywali, od których będzie się można nauczyć, a może i nawet dostać dobrą lekcję futbolu – dodał Łukasz Surma.
Plan sparingów Stali Stalowa Wola:
– Polonia Przemyśl – 14.01.2023
– Tomasovia Tomaszów Lubelski – 21.01.2023
– Sokół Sieniawa – 28.01.2023
– Hutnik Kraków – 01.02.2023
– Stal Rzeszów – 04.02.2023
– Lublinianka Lublin – 18.02.2023
– Sokół Nisko – 25.02.2023