Trener Wtorek chwali swoich piłkarzy.
Piłkarze drugoligowej Stali Stalowa Wola pokazali klasę, wygrali mecz na szczycie z Wigrami w Suwałkach 2:0 i są pierwsi w tabeli.
– Cieszymy się z tego że wygrywamy, ale nie popadamy w samozachwyt – mówi Paweł Wtorek, trener „Stalówki”.
Dla wielu tak dobra postawa Stali może być zaskoczeniem. Trener Wtorek z zawodnikami wykonują jednak bardzo dobrą pracę. Niektórzy kibice już widzą nawet stalowowolski zespół w gronie kandydatów do awansu, ale szkoleniowiec „Stalówki” studzi nastroje, nie chce „pompować balonu”.
– Tabela jest dla kibiców, a my mamy skupić się na grze – komentuje Paweł Wtorek. – O awansie nie rozmawiamy, takie tematy nie są poruszane. Jestem bardzo zadowolony z postawy chłopaków w meczu z Wigrami, wielki szacunek dla nich, naprawdę wykonali kawał dobrej roboty. Nie „jaramy się” że jesteśmy pierwsi w tabeli, przed nami kolejne trudne spotkania.
Szkoda że w najbliższym meczu Stali, w sobotnich derbach u siebie z Siarką Tarnobrzeg, z powodu nadmiaru kartek będą musieli pauzować Michał Bogacz i Mateusz Kantor.
Na mecz w Suwałkach w daleką, 500-kilometrową podróż, wybrała się bardzo liczna, kilkusetosobowa grupa fanów „Stalówki”. Nie wszyscy jednak zostali wpuszczeni na stadion.
echodnia.eu