Stal zagra w Niepołomicach.
Piłkarze Stali Stalowa Wola po dłuższej przerwie wracają do gry w drugiej lidze. W sobotę o godzinie 16 rozpoczną spotkanie z Puszczą w Niepołomicach. W składzie „Stalówki” zabraknie pauzującego za kartki Damiana Łanuchy.
Szkoleniowiec stalowowolskiej drużyny, Mirosław Kalita, w minioną środę obserwował Puszczę w zaległym spotkaniu ze Stalą w Rzeszowie (0:0).
– Rywale na pewno są groźni – mówi Mirosław Kalita. – W Rzeszowie drużyna z Niepołomic miała więcej z gry, ale brakowało im ostatniego podania. Sędzia mógł pokusić się też o karnego dla gości. Na pewno Puszcza ma solidny środek pola, solidnych skrzydłowych, zawsze groźny jest Popiela, nieźle zaprezentował się Janik, który wszedł w drugiej połowie i wykonał dobrą robotę.
echodnia.eu