Na sztucznym boisku w Myszkowie zielono-czarni w swoim trzecim sparingu w zimowym okresie przygotowawczym ulegli przedstawicielowi Fortuna I ligi , Skrze Częstochowa 1:2. Jedyną bramkę dla naszego zespołu strzelił Kamil Radulj.

Obie jedenastki odważnie rozpoczeły rywalizację na bardzo dobrze przygotowanym boisku MOSiR w Myszkowie. W początkowych minutach Stal stworzyła sobie klika bramkowych sytuacji, jednak strzały naszych zawodników okazywały się nieznacznie niecelne. Goście największe zagrożenie stwarzali po rzutach rożnych, jednak pewnie w bramce czuł się Mikołaj Smyłek.

Po zmianie stron zaatakowała Stal i w 50 minucie strzał głową Michała Biskupa znakomicie wybronił bramkarz Skry a odbitą futbolówkę w siatce umieścił  Szymon Jopek. Bramka jednak nie zastała uznana, gdyż nasz kapitan znajdował się na pozycji spalonej,

W 55 minucie w dogodnej sytuacji znalazł się Michał Biskup, jednak został nieprzepisowo powstrzymany przez Szymona Szymańskiego. Przyznany rzut wolny z około 20 metrów skutecznie wykonał Kamil Radulj, który precyzyjnym strzałem tuż przy słupku nie dał szans bramkarzowi Skry.

Radość z prowadzenia nie trawała zbyt długo i po błędzie naszej defensywy Bartłomiej Burman doprowadził do wyrównania.

W końcowej fazie spotkania obie drużyny szukały zwycięskiej bramki i niestety ta sztuka udała sie pierszoligowcom. W 82 minucie piłka trafiła do Krzysztofa Ropskiego, który z zimną krwią pokonał Tomasza Wietechę ustalając wynik sobotniego sparingu.

W kolejnej grze kontrolnej Stal spotka się w środę (02.02) ze Zniczem w Pruszkowie, a w Stalowej Woli naszych zawodników zobaczymy w sobotę (05.02), kiedy to spotkają się w sparingu nr 5 z Polonią Bytom.

Skra Częstochowa- Stal Stalowa Wola 2:1 (0:0)