Po punkty do Białej Podlaskiej
- W sobotę Stal czeka niezwykle trudny mecz ligowy. Nasz zespół zagra na wyjeździe z Podlasiem Biała Podlaska. To niewygodny przeciwnik nie tylko dla Stalówki.
W poprzedniej kolejce zarówno Stal jak i Podlasie rozgrywał pojedynki derbowe. Zielono-czarni pokonali na własnym terenie KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Podlasie z kolei uległo w wyjazdowej potyczce Orlętom Radzyń Podlaski. Nasz sobotni rywal po dwunastu kolejkach zgromadził na swoim koncie piętnaście oczek. Podlasie na własnym boisku w tym sezonie jeszcze nie wygrało, ale w pięciu spotkaniach tylko raz schodziło z murawy pokonane.
W ostatnich dwóch sezonach graliśmy z Podlasie cztery mecze. W Stalowej Woli raz zwyciężyliśmy, a raz górą byli rywale. Z kolei w Białej Podlaskiej jeszcze nie udało się nam pokonać przeciwnika. W pierwszym boju po spadku przegraliśmy 1:2, a w poprzednim sezonie zremisowaliśmy mecz tracąc bramkę w doliczonym czasie gry.
Trener zielono-czarnych Łukasz Surma w sobotę nie będzie mógł skorzystać z usług Bartosza Pikuły i Mariusza Szuszkiewicza. Wobec tego faktu opiekun Stalówki musiał w ostatnich dniach szukać rozwiązań, które pozwolą mu wybrać najlepsze zestawienie na sobotni pojedynek. – Mariusz ma skręcony staw skokowy. Z Podlasiem nie zagra, ale w składzie są przecież Kosei Iwao, Michał Kitliński czy Szymon Grabarz. W pucharowym boju szukałem też rozwiązań i zestawienia na grę z trójką stoperów ze względu na kartkę Pikuły. Mogliśmy też w tym spotkaniu przećwiczyć pewne warianty na potyczkę z Podlasiem – stwierdził opiekun Stali.
Podlasie Biała Podlaska – Stal Stalowa Wola
22.10.2022 godz. 17.00
stadion w Białej Podlaskiej przy ul. Piłsudskiego 38