Stal Stalowa Wola w piątek rozegra pierwszy wyjazdowy mecz w nowym sezonie. Przeciwnikiem naszej drużyny będzie Miedź Legnica.

Miedź od remisu zaczęła nowy sezon na pierwszoligowym froncie. Ekipa z Legnicy zremisowała w Tychach z miejscowym GKS 2:2. W lecie u naszych najbliższych rywali doszło do kilku roszad. W nowym sezonie w Legnicy nie grać będzie już m.in. Andrzej Niewulis i Emmanuel Agbor, którzy odeszli do Zagłębia Sosnowiec czy Jurach Carolina, który wybrał ofertę z Bośni. W ich miejsce pozyskano m.in. Juliusza Letniowskiego z Ruchu Chorzów, Jacka Podgórskiego i Bartosza Kwietnia z Korony Kielce, Jakuba Wrąbla ze Stali Rzeszów czy zagranicznych zawodników jak Chuca czy Benedik Mioc. Ten ostatni w debiucie zaliczył nawet gola otwierającego wynik spotkania z GKS Tychy.

Stal od porażki zaczęła nowy sezon. Zielono-czarni w dramatycznych okolicznościach przegrali na własnym stadionie z Górnikiem Łęczna 0:1. Rywale gola zdobyli w ostatniej minucie doliczonego czasu gry. To jednak nasz zespół dominował przez całe spotkanie, stwarzał sobie okazje, lecz to Górnik zainkasował komplet punktów. Sztab szkoleniowy przeanalizował najbliższego rywala i w zespole wszyscy są gotowi na walkę o pierwsze punkty.

– Jesteśmy już po analizach przeciwnika. Na pewno czeka nas trudniejszy pojedynek, gdyż Miedź jest moim zdaniem jednym z kandydatów do awansu. Ten zespół ma dużo jakości, zrobili transfery z ekstraklasy. My musimy przede wszystkim zagrać swoje – powiedział opiekun zielono-czarnych Ireneusz Pietrzykowski.

Stal z Miedzią po raz ostatni mierzyła się aż 17 lat temu. 5 maja 2007 roku w Stalowej Woli górą byli gospodarze. Z kolei jesienią sezonu 2006/2007 w Legnicy triumfowała Miedź zwyciężając 3:2. Wcześniej obie ekipy mierzyły się ze sobą na przełomie lat 80-tych i 90-tych poprzedniego stulecia.