Paweł Wtorek został najpopularniejszym trenerem w 20. Plebiscycie „Echa Dnia” w powiatach stalowowolskim i niżańskim. Młody i bardzo zdolny szkoleniowiec drugoligowego zespołu piłkarzy Stali Stalowa Wola został doceniony przez naszych czytelników i plebiscytową kapitułę.

Po przyjściu trenera Wtorka z przeżywającej kłopoty drużyny „Stalówka” stała się jedną z czołowych ekip w drugiej lidze. Paweł szybko znalazł wspólny język z zawodnikami, w stalowowolskim zespole panuje świetna atmosfera. Piłkarze chwalą trenera za jego fachowość i podejście do pracy.

DEDYKACJA DLA ZAWODNIKÓW

34-letni Wtorek kieruje Stalą od kwietnia ubiegłego roku, po rozgrywkach jesiennych obecnego sezonu nasz zespół zajmuje wysokie, czwarte miejsce w drugoligowej tabeli. Choć jeśli chodzi o finanse, to w piłkarskiej spółce ze Stalowej Woli nie jest lekko, piłkarze nie mają „kokosów”. Szkoleniowiec „Stalówki” może być dumny z wyników swojego zespołu, a wyróżnienie w plebiscycie „Echa Dnia” jest dla niego wyjątkowe, bo nigdy nie zajął wcześniej w plebiscytach pierwszego miejsca.

– Cieszę się, a ta nagroda należy się przede wszystkim zawodnikom, którzy wykonali ciężką pracę. A ja teraz tak naprawdę spijam śmietankę i im tę nagrodę dedykuję – komentuje jak zwykle skromnie trener Stali.

– Byłem wcześniej na różnych plebiscytach, ale pierwszy nie byłem nigdy, jest mi więc podwójnie miło. Cieszymy się wraz z piłkarzami z tych wyróżnień (laureatami plebiscytu „Echa Dnia” zostali także Tomasz Wietecha, Damian Juda i Mateusz Argasiński – -przyp. ARKA) i ruszamy do dalszej pracy przed rundą wiosenną. Jak oceniam opinie, że jestem jednym z najzdolniejszych piłkarskich trenerów nie tylko na Podkarpaciu? To są takie gazetowe opowieści, ja jestem trenerem, który musi się jeszcze bardzo dużo uczyć.

POWTARZA TO CHŁOPAKOM

Dla szkoleniowca „Stalówki” najważniejsze będzie w rundzie wiosennej zapewnienie sobie przez stalowowolską drużynę miejsca w pierwszej ósemce w tabeli na koniec sezonu, dające utrzymanie w drugiej lidze.

– Życzę zawodnikom przede wszystkim tego, żeby omijały ich kontuzje, chciałbym też, żeby każdy nasz mecz to było widowisko i to chłopakom powtarzam – mówi Paweł.

– Bardzo fajnie, że w dziesiątce plebiscytu „Echa Dnia” znaleźli się piłkarze Stali, Tomek Wietecha wraca po latach do grona laureatów, a dla Mateusza Argasińskiego to debiut. To tylko cieszy, że taki młody chłopak zaistniał w naszym zespole i oby się rozwijał tak jak do tej pory. Ja wyróżnieniem dla siebie w plebiscycie jestem zaskoczony, bo wielu jest trenerów z dużo większym doświadczeniem ode mnie i którzy zrobili znacznie więcej niż ja. Dlatego ta nagroda dla mnie to uważam że jest trochę na wyrost…

echodnia.eu