
Kielecki sprawdzian Stalówki
W sobotę Stal Stalowa Wola zagra kolejny ligowy mecz. Przeciwnikiem naszej drużyny w spotkaniu wyjazdowym będą rezerwy Korony Kielce.
W poprzedniej kolejce oba zespoły zainkasowały komplet oczek. Korona 1:0 wygrała w Radzyniu Podlaskim, natomiast Stal pokonała przy Hutniczej Wisłokę Dębica 2:1. Stalówka jest wiceliderem rozgrywek z dorobkiem trzynastu oczek, rezerwy Korony z kolei do tej pory zdobyły ich dziewięć.
W sezonie 2020/2021 doszło do rywalizacji Stali i Korony II. W Stalowej Woli górą byli zielono-czarni wygrywając 2:0, a w Kielcach z kolei 1:0 zwyciężyli gospodarze.
W tygodniu część podstawowych odpoczywała, a zawodnicy którzy grywali mniej mogli pokazać się trenerowi w meczu w ramach Pucharu Polski na szczeblu podokręgu. Stal rozbiła Łęg Stany 9:1. Niestety urazu w tym pojedynku doznał Patryk Marut. – Martwi mnie ta kontuzja, ale mam nadzieję, że sztab medyczny szybko postawi go na nogi – powiedział szkoleniowiec zielono-czarnych Łukasz Surma.
Trwa dobra passa Stalówki. Wszyscy w klubie zdają sobie jednak sprawę, że przeciwnicy w naszej lidze słabi nie są i nie położą się przed Stalą. Jak w każdym spotkaniu celem w Kielcach są trzy punkty. – Zawsze gramy o pełną pulę i z takim zamierzeniem jedziemy na kolejne zawody. Nasi ligowi rywale pokazują się z dobrej strony. Trzeba też pamiętać, że pierwszy zespół Korony gra w ekstraklasie, a grupy juniorskie są bardzo mocne. Spodziewam się więc ciężkiego, zaciętego meczu – dodał Surma.