W 11. kolejce spotkań o mistrzostwo II ligi piłkarze Stali zagrają z zespołem z Rybnika-ROW 1964. Mecz zaplanowano na sobotę-03.10. na godzinę 15:00.
Wszystkich sympatyków piłki nożnej zapraszamy na to spotkanie.
Najbliższy przeciwnik Stali po 10. kolejkach zajmuje 17 miejsce w tabeli z dorobkiem 8 punktów. ROW wygrał dwa ligowe mecze, dwa razy remisował i doznał sześciu porażek. Rybniczanie zdobyli łącznie osiem bramek, tracąc przy tym 20 goli i tym samym są zespołem, który stracił najwięcej bramek w lidze. Podopieczni trenera Dietmara Brehmera nie wygrali jeszcze na wyjeździe. Na obcym terenie piłkarze z Rybnika zdołali dwa razy zremisować i doznali czterech porażek, strzelając przy tym cztery bramki i tracąc czternaście. Po zwycięstwie 1:0 nad Nadwiślanem w dwóch ostatnich kolejkach zespół z Rybnika doznał wysokich porażek, najpierw w Pruszkowie 3:0 ze Zniczem, następnie na własnym stadionie 0:3 z Radomiakiem. Rybniczanie będą chcieli przerwać złą passę w Stalowej Woli i poprawić swoje statystyki.
Stalówka po 10 rozegranych meczach zajmuje 7 miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 16 punktów. Stosunek bramek to 11 strzelonych przy 10 straconych. Podopieczni Jaromira Wieprzęcia odnieśli cztery zwycięstwa, cztery razy remisowali i doznali dwóch porażek. Zielono-czarni od sześciu kolejek nie przegrali meczu, są również drużyną, która nie doznała porażki na własnym stadionie. Stalowcy rozegrali przy Hutniczej pięć spotkań-trzy wygrali, dwa zremisowali, strzelając sześć bramek i tracąc trzy. Z dwóch ostatnich potyczek Nasz zespół wychodził zwycięsko, pokonując na własnym terenie Puszczę 1:0 i odnosząc pierwsze zwycięstwo na wyjeździe-1:4 nad Zniczem w Pruszkowie.
Mamy nadzieję, że dobra passa Stali będzie podtrzymana i życzymy kompletu punktów w najbliższym meczu.
W sezonie 2014/2015 Stal przegrała w Rybniku 2:0 a bramki w tamtym spotkaniu zdobyli Dawid Jarka i Grzegorz Fonfara. W meczu rewanżowym przy Hutniczej lepsza była Stalówka, która pokonała rybniczan 2:1. Dla Stali strzelali Płonka i Mikołajczak a dla ROW u-Patryk Dudziński.