
Joao Tavares: Na boisku dam z siebie wszystko.
„Gram jako napastnik, ale mogę grać też jako skrzydłowy lub też jako „dziesiątka”. Jestem bardzo szczęśliwy i podekscytowany, że tu jestem”
Joao, grałeś w Brazylii i w Portugalii. Teraz jesteś w Polsce. Jak tu trafiłeś ?
– Przyjechałem do Polski w styczniu do mojego znajomego z Radomiaka Radom. Zobaczyłem jak tu się gra, zobaczyłem kibiców i spodobało mi się tutaj. Spodobał mi się sposób gry. Brazylijscy zawodnicy grają bardziej technicznie, portugalscy są silni i szybcy, a w Polsce piłkarze łączą oba te style, są silni i techniczni. To mi się podoba.
Z czym kojarzy Ci się nasz kraj ?
– Słyszałem, że jest tu zimno i oczywiście – Robert Lewandowski. Uważam, że jest to jeden z najlepszych napastników na świecie.
Udało ci się zwiedzić choć trochę Stalowej Woli?
– Niestety jeszcze nie. Jedynie stadion. Mam nadzieję, że niedługo uda mi się zobaczyć więcej.
Masz za sobą dwa treningi w Stali. Jakie wrażenia?
– Pozytywne. Treningi były intensywne a moi nowi koledzy to bardzo dobrzy piłkarze.
Jesteś gotowy na debiut w sobotnim meczu?
– Tak. Wydaje mi się, że jestem gotowy. Uważam, że jestem na odpowiednim poziomie.
Granie na stadionie pełnym kibiców daje ci motywację ?
– Zdecydowanie tak. Cały stadion kibiców daje mi dużą motywację do lepszej gry.
Wszyscy liczymy na twoje bramki. Ile ich strzelisz ?
– W ostatnim sezonie w 28 spotkaniach strzeliłem 12, a przy 8 asystowałem, wiec … mam nadzieję, że dużo.
Jakie stawiasz sobie cele? Czego spodziewasz się po grze w Stali?
– Wychodząc na boisko wiem, że w każdym meczu dam z siebie wszystko. Chce pokazać swoje umiejętności i strzelić jak już wcześniej wspomniałem dużo bramek, które dadzą Stali zwycięstwa.
Dziękuje za rozmowę
rozmawiał: KN
tłumaczył: Wiktor Nowaliński (ZS3 – 2TŻ)