II liga w liczbach.
Część spotkań w ramach 23.kolejka drugiej ligi rozegrała w dość nietypowym terminie, bo w czwartek, natomiast pozostałe spotkania odbyły się w piątek i sobotę. Miniony weekend przyniósł nam zaledwie 11 bramek.
Jak grali?
23.kolejka drugiej ligi rozpoczęła się w dość nietypowym terminie, bo w czwartek, kiedy to swoje mecze rozegrały Stal Stalowa Wola z Olimpią Zambrów i Znicz Pruszków z GKS-em Tychy.
Obydwa spotkania nie przyniosły zgromadzonym na trybunach kibicom zbyt wielu emocji. Tylko w Stalowej Woli piłka wpadła do siatki, ale z tego faktu sympatycy Stali wcale nie są zadowoleni, gdyż ich drużyna przegrała z beniaminkiem 0:1. To dopiero druga porażka gospodarzy na swoim stadionie.
W Pruszkowie wyrównane widowisko z delikatną przewagą gości, zakończyło się bezbramkowym remisem.
W Wielki Piątek doszło do jednego starcia, pomiędzy Kotwicą i Nadwiślanem. Mecz należało do tych przeciętnych, a piłkarze najwyraźniej pościli, gdyż w tym spotkaniu, również nie było bramek.
23.kolejka została dokończona w sobotę, kiedy to odbyło się pięć pozostałych meczów. Pierwsi piłkarze na boisko wybiegli w Legionowie, gdzie doszło do interesujących derbów Mazowsza. Legionovia mimo delikatnej przewagi zremisowała z Radomiakiem 1:1.
Kolejno doszło do spotkań na północy kraju, gdzie wybrały się dwie ekipy z Podkarpacia. Siarka Tarnobrzeg wyruszyła do Wejherowa, natomiast Stal Mielec do Stargardu. Tylko Mielczanie wrócili z długiej podróży ze zdobyczą punktową. Pomiędzy najlepszymi drużynami wiosny doszło do bezbramkowego remisu. Natomiast ambitny Gryf, który wyraźnie podjął walkę o utrzymanie w lidze, wygrał z Siarką 2:0.
Zaraz po wspomnianych pojedynkach doszło do hitu 23.kolejki. Trzeci w tabeli Raków Częstochowa podejmowała wicelidera z Puław. Mecz ułożył się doskonale dla gospodarzy, którzy już po kwadransie prowadzili 2:0. Z biegiem czasu, to Wisła zdobywała optyczną przewagę, która przyniosła jej bramkę kontaktową. Mimo intensywnego naporu ze strony gości, mecz zakończył się wygraną Rakowa 2:1.
Równolegle do hitu kolejki, odbywało się spotkanie pomiędzy Puszczą a Polonią. Świetna pierwsza połowa w wykonaniu gospodarzy przyniosła im aż trzy bramki. W drugiej odsłonie meczu nie padło już więcej bramek i Żubry pewnie wygrały to spotkanie 3:0.
Niska frekwencja, mało bramek i dość nietypowy termin co niektórych spotkań, sprawiły, że 23.kolejka należała do tych mniej interesujących. Już w najbliższy weekend kolejna porcja drugoligowych rozgrywek, oby bardziej interesujących i w wiosennej aurze.
Jak strzelali?
23. kolejka przyniosła najmniej bramek w tym roku. Łącznie piłka trafiała do siatki zaledwie 11 razy, a najlepiej ten wyczyn udał się graczom Puszczy Niepołomice, którzy zdobyli najwięcej z nich, bo trzy i to w jednej połowie.
Najwięcej bramek padło w spotkaniu wspomnianej Puszczy i Rakowa z Wisłą – łącznie po trzy bramki na mecz.
Żadnemu z zawodników nie udało się zdobyć, więcej niż jednego gola. W drugiej kolejce z rzędu na listę strzelców wpisał się napastnik Gryfu Wejherowo, Dawid Kuzimski, natomiast dla pomocnika Rakowa Częstochowa, Rafała Figla trafienie z Wisłą było jego trzecim golem w tym roku.
Ponadto, zapraszamy do obejrzenia relacji i bramek z meczów 23.kolejki.
Link do materiałów video: http://www.2ligapolska.pl/#!blank-12/u7stz
Forma
Dzięki remisowi w Stargardzie, Stal Mielec pobiła rekord tego sezonu pod względem ilości nieprzegranych meczów z rzędu. Od dziewięciu spotkań nie znalazła się jeszcze w lidze drużyna, której udałoby się pokonać obecnego lidera.
Bardzo dobrym bilansem może pochwalić się również Puszcza Niepołomice, które w tej samej kategorii depcze Stali po piętach. Żubry od ośmiu spotkań są niepokonane.
Od trzech meczów z rzędu niepokonani są również bramkarze Błękitnych Stargard i Znicza Pruszków. Zarówno Marek Ufnal, jak i Piotr Misztal znakomicie spisują się między słupkami i od ponad 270 minut nie puścili ani jednego gola.
Jak przekraczali przepisy?
Podobnie jak w poprzedniej kolejce, sędziowie pokazali 28 żółtych kartek i o jedną mniej czerwonych kartek. Najwięcej z nich padło w pojedynku między Legionovią Legionowo a Radomiakiem, gdzie arbiter wręczył sześć żółtych kartek i jedną czerwoną. Jak przystało na mecz derbowy, pojedynek obfitował w walkę i ostre zagrania.
Frekwencja
Nietypowy termin rozgrywek i czas przedświąteczny sprawił, że na trybunach mieliśmy niską frekwencję. Łącznie na meczach 23.kolejki zebrało się zaledwie 5437 fanów.
Najwyższą frekwencje mieliśmy w Częstochowie, gdzie hicie kolejki Raków wygrał z Wisłą Puławy. Na stadionie przy ulicy Limanowskiego pojawiło się 1683 widzów.
Niespodzianka
Ku zaskoczeniu wszystkich fanów Stali Stalowa Wola, bardzo dobrze spisująca się na swoim stadionie Stalówka, uległa w czwartek niżej notowanej Olimpii Zambrów, która zbliżyła się do swojego ostatniego rywala na jeden punkt. Porażka Stali sprawiła, że trener Kasiak oddał się do dyspozycji zarządu klubu, który udzielił obecnemu szkoleniowcowi wsparcie.
źródło: www.2ligapolska.pl