Za nami dwudziesta ósma seria spotkań w ramach rozgrywek drugoligowych, która przyniosła same rozstrzygnięcia. Padło całkiem sporo bramek (26 goli), jak na obecną formę strzelecką drugoligowców.

Jak strzelali?

Do końca sezonu pozostało już tylko 6.kolejek, zatem rozgrywki drugoligowe wkroczył w finalną fazę. Widać to po zaangażowaniu drużyn, które mają coś do udowodnienia i osiągnięcia.

W wyniku minionej kolejki, można śmiało stwierdzić, że Stal Mielec po pewnej wygranej 3:0 nad Nadwiślanem Góra, jest już niemal jedną nogą w pierwszej lidze. Zatem w Mielcu powoli mogą mrozić już szampana na wielką fatę, bo Stal wraca na zaplecze Ekstraklasy po prawie 20-tu latach…

Blisko awansu jest, również Znicz Pruszków, który w meczu 28.kolejki pokonał u siebie Raków Częstochowa. Gospodarze kontynuują dobrą passę, którą rozpoczęli po porażce z wspomnianym liderem i wspięli się na fotel wicelidera, którego już tak łatwo nie oddadzą.

Co prawda, tuż za Zniczem jest Wisła Puławy, która przez dłuższy czas była drugą drużyną ligi, ale po mało przekonywujących występach na wiosnę, roztrwoniła swoją przewagę i spadła na trzecią lokatę. Kto wie, czy „Duma Powiśla” zajmowałaby obecną pozycję, gdyby nie walkower za mecz z Okocimski Brzesko. To dopiero drugi komplet punktów Wisły w tej części sezonu. Ciekawi jesteśmy, czy Puławianie wreszcie się odblokują i wrócą do formy z jesieni.

Sporym zaskoczeniem jest porażka GKS-u Tychy na swoim stadionie z Legionovią. Tyszanie do minionej kolejki byli niepokonani na wiosnę i kontynuowali marsz w górną część tabeli. Porażka na swoim stadionie troszkę ostudziła emocje wśród fanów GKS-u, którzy mocno wierzą w powrót swojej drużyny do I ligi. Na słowa uznania zasługuje postawa zawodników Legionovii, którzy bez kompleksów ograli kolejny zespół z czołówki (poprzednio Stal Mielec i Wisłę Puławy).

Istotne wyjazdowe zwycięstwa odnieśli gracze Kotwicy Kołobrzeg i Radomiaka Radom. Ci pierwsi pokonali Olimpię Zambrów na jej obiekcie, a bohaterem meczu został rezerwowy Karol Zieliński, który zdobył dwa gole. Bardzo dobrze w Tarnobrzegu zaprezentował się beniaminek z Radomia, który pokonał miejscową Siarkę 2:4. Mecz stał na wysokim poziomie i przyniósł sporo emocji zgromadzonym na trybunach kibicom obydwy drużyn.

W dolnej części tabeli, walka na całego o pozostanie w lidze na kolejny sezon. Gryf Wejherowo mocno skomplikował swoją sytuację po porażce w Bytomiu z Polonią. Gryfici tracą już do bezpiecznej strefy sześć punktów. Znacznie lepsze nastroje panują wśród zawodników Polonii, którzy rozegrali kolejny raz dobre zawody i nieznacznie oddalili się od strefy spadkowej.

Sąsiedzi ze Śląska, piłkarze ROW Rybnik, również błysnęli formą w minionej kolejce i pokonali u siebie pewnie Stal Stalowa Wola. Gospodarze nareszcie wykazali się skutecznością i wpakowali swoim rywalom trzy bramki nie tracąc ani jednej.

Coraz słabiej wygląda sytuacja Stalówki, która w tym roku zdobyła zaledwie dwa punkty i tym samym broni się przed spadkiem z ligi.

Dobrze spisujący się od początku tego roku piłkarze Błękitnych Stargard przegrali drugi mecz z rzędu i podobnie jak Stal, czy Olimpia przesunęły się w dół tabeli komplikując swoją sytuacje. Wszystko to, wskazuje, że będziemy świadkami wielkich emocji do samego końca tegorocznych rozgrywek.

Forma

Puszcza Niepołomice kontynuuje swoją niesamowitą i rekordową passę w trwającym sezonie. Żubry nie przegrały już 13.meczów z rzędów. Mimo, dobrych wyników Puszcza nadal traci 5.punktów do strefy barażowej o grę w pierwszej lidze. W najbliższy weekend drużyna trenera Tułacza wyrusza do Wejherowa, gdzie zagra z walczącym o „życie” Gryfem. Wynik tego meczu da nam odpowiedź, kto jest bliżej swojego celu…

Będący ostatnio w bardzo dobrej formie, GKS Tychy przegrał u siebie z Legionovią Legionowo. Tym samy Tyszanie odnieśli pierwszą porażkę w tej części sezonu. Na pochwałę zasługuje postawa drużyny z Legionowa, która w minionych czterech kolejkach zdobyła komplet punktów pokonując na swojej drodze klubu z najwyższych lokat II ligi.

Jak przekraczali przepisy?

Spore emocji, a także wiele bramek kibice oglądali w minionej kolejce, natomiast piłkarze ujrzeli sporą ilość kartek… Tym razem, sędziowie sięgali do kieszeni po kartki aż 41 razy (39 żółtych i 2 czerwone).

Najwięcej kartek ujrzeli piłkarze Polonii i Gryfu. W Bytomiu sędzia Paweł Kantor z Dębicy pokazał po cztery żółte kartki dla zawodników obydwu zespołów.

Frekwencja

28.kolejka przyniosła duże zainteresowanie na trybunach drugoligowych stadionów. Korzystna frekwencja to głównie zasługa fanów GKS- Tychy i Stali Mielec, którzy najliczniej zapełniali trybuny miejscowych obiektów. Łącznie mecze minionej kolejki oglądało 12 297 widzów.

Jak już wspominaliśmy najwięcej kibiców przybyło na mecz GKS- Tychy z Legionovią Legionowo, gdzie pojawiło się 5813 widzów. Natomiast w Mielcu, pojedynek pomiędzy Stalą a Nadwiślanem oglądało 2335 sympatyków biało-niebieskich.

Najmniejsze zainteresowanie wzbudził mecz Olimpii Zambrów z Kotwicą Kołobrzeg. Na trybunach zgromadziło się 300 widzów. Niewiele widzów pojawiło się na meczu, bardzo dobrze spisującej się Puszczy, która mierzyła się z Błękitnymi. Ten pojedynek oglądało 336 widzów.

źródło: www.2ligapolska.pl