Wy pytaliście, a Dominik odpowiadał. Przeczytajcie jak nasz zawodnik poradził sobie z Waszymi pytaniami.

Filip Ziajko: Panie Dominiku, jest Pan piłkarzem ofensywnym. W dwóch meczach jednak nie atakowaliście praktycznie wcale więc trudno ocenić pana grę. Chciałbym żeby Pan wobec tego powiedział jakie są Pana mocne strony? W jednym z wywiadów trener powiedział że to właśnie Pan jest następcą Roberta Dadoka. Jak się Pan do tego odnosi?

– Nie chciałbym się teraz jakoś się reklamować ,ale tak, to prawda, że jestem zawodnikiem ofensywnym i mam nadzieje, że zarówno Pan jak i wszyscy kibice zobaczą moje mocne strony na boisku. Nie chciałbym szukać żadnych usprawiedliwień, ale warunki w jakich przyszło nam rozegrać oba mecze były ciężkie z jednej strony bardzo silny wiatr, a z drugiej grząskie wręcz błotniste boisko. To na pewno miało duży wpływ na grę. Co do drugiej części pytania. Jeśli trener tak stwierdził, to mam nadzieję ,że spełnię jego oczekiwania z nawiązką.

filipstrazan: Na jak długo zostaniesz w Stali?

– Mam nadzieję ,że to dopiero początek mojej przygody w Stalowej Woli, ale w obecnej sytuacji nie jestem w stanie stwierdzić co będzie dalej.

gracz_12345: Jak podobała Ci się atmosfera na pierwszym meczu w Stalowej Woli, podczas otwarcia stadionu?

– Naprawdę cieszę się , że uczestniczyłem w tak wielkim, ważnym i wyczekiwanym przez wszystkich momencie jakim było otwarcie stadionu w Stalowej Woli. Atmosfera podczas spotkania była ekstraklasowa i życzę sobie oraz wszystkim kibicom, żeby każdy mecz na naszym stadionie tak wyglądał, jeśli tylko sytuacja na to pozwoli.

Bartek Wach: Dlaczego wybrałeś właśnie naszą Stal?

– Przyszedłem do Stalowej Woli ze względów sportowych. Uważałem ,że drużyna nie zasługuje na miejsce, w którym się znajduje. Słyszałem też wiele dobrych opinii, ciepłych słów na temat trenera Szymona Szydełko. Dodatkowo bardzo polubiłem Podkarpacie i chciałem tu zostać co było idealnym połączeniem.

Kibic0999999: Mógłbyś porównać kibiców Stali Stalowa Wola i Stali Rzeszów?

– Kibice jednej i drugiej drużyny są bardzo oddani swoim klubom i na każdym meczu czy to na własnym stadionie, czy na wyjeździe czuć ich wsparcie z trybun. Choć oczywiście w Stargardzie nie było dane im się pojawić ze względu na panujące okoliczności, ale wiem, że się na ten mecz wybierali.

Wojciech Pecka: Jak wspominasz czasy w Stali Rzeszów?

– Ze Stalą Rzeszów wiąże miłe wspomnienia. Dziewiętnastu nowych zawodników i nowy cały sztab szkoleniowy wraz dyrektorem sportowym w krótkim czasie stworzyło zgraną drużynę. Cieszę się ,że mogłem uczestniczyć w tak dużym projekcie, który okazał się sukcesem. W ciągu półtora roku awansowaliśmy do 2 ligi, grając ostatni decydujący mecz o awans z bezpośrednim rywalem przy 6,5 tysięcznej publiczności. Do tego zdobyliśmy puchar na szczeblu wojewódzkim. Zanotowaliśmy też znakomity start w drugiej lidze i po pięciu zwycięstwach pojechaliśmy do Łodzi na mecz z Widzewem jako lider tabeli. Mimo wielu problemów jako beniaminek osiągnęliśmy bardzo dobre 6 miejsce w połowie sezonu. Zawsze więc miło będę wspominał pobyt przy Hetmańskiej 69.

karo_ligi: Kto gotuje lepiej i dlaczego Twoja Paulina (uśmiech) ?

– (uśmiech)Tak to prawda, że moja druga połówka – Paulina gotuje lepiej. Nie kryje się z tym, jednakże na pewno nie mam dwóch lewych rąk w kuchni! (uśmiech) –

grooby_football: Czy nagrasz z nami odcinek na kanale Grooby Football ?

– Dziękuje bardzo za zaproszenie, niestety proszę mi wybaczyć, ale za bardzo nie kojarzę kanału Grooby Football. W obecnej sytuacji jest to niemożliwe do zrealizowania, ale jestem otwarty na propozycję, gdy wszystko się unormuje i będzie zgoda z klubu to na pewno to rozważę.