Czas na Wisłokę
W niedzielę 4 września o godzinie 19:00 Stal Stalowa Wola podejmować będzie na własnym obiekcie Wisłokę Dębica. Po raz pierwszy w tym sezonie mecz zostanie rozegrany przy sztucznym świetle.
Obie ekipy w obecnych rozgrywkach znajdują się na dwóch różnych biegunach. Stalówka zgromadziła do tej pory 10 punktów i jest wiceliderem. Wisłoka z kolei w pięciu ligowych potyczkach zainkasowała pięć oczek. W ostatniej serii gier zarówno Stal jak i jej niedzielny przeciwnik podzieliły się punktami. Zielono-czarni zremisowali na trudnym terenie w Krakowie z Wieczystą, biało-zieloni natomiast na własnym boisku podzielili się punktami z Orlętami Radzyń Podlaski.
Stal po spadku z drugiej ligi mierzyła się z Wisłoka pięciokrotnie. Historia nie jest dla nas pozytywna. W Stalowej Woli nie udało się nam jeszcze wygrać z niedzielnym przeciwnikiem. Dwukrotnie w lidze padał remis, a raz Pucharze Polski musieliśmy uznać wyższość rywali. W Dębicy z kolei raz wygrała Stal, a w poprzednim sezonie Wisłoka. Czas najwyższy na przełamanie złej passy.
Trener Stali Łukasz Surma będzie miał trudny orzech do zgryzienia. W pucharowym spotkaniu z Puszczą Niepołomice z dobrej strony pokazali się zmiennicy, czym dali sygnał naszemu szkoleniowcowi, że warto na nich także stawiać. Wydaje się, że zestawienie meczowej osiemnastki może być sporym problemem dla opiekuna zielono-czarnych. Ta kwestia jednak powinna być jednak postrzegana pozytywnie w kontekście kolejnych ligowych pojedynków.
Stal Stalowa Wola – Wisłoka Dębica / nd 04.09.2022 godz. 19:00