„Stalówka” w derbach Podkarpacia pokonała 3:0 Stal Rzeszów. Jednego z goli strzelił Bartłomiej Ciepiela, dla którego była to druga bramka zdobyta w zielono-czarnych barwach.

Piłkarze „Stalówki” bardzo potrzebowali punktów i po spotkaniu ze Stalą Rzeszów mogą głęboko odetchnąć. Nasza drużyna odniosła pewne i zdecydowane zwycięstwo. Po dwóch golach Michała Fidziukiewicza i Bartłomieja Ciepieli zielono-czarni zwyciężyli 3:0.

– Fajnie, że udało mi się strzelić bramkę. Na pewno jako cały zespół zasłużyliśmy na zwycięstwo. Ciężko pracowaliśmy na tę wygraną. Myślę, że w kontekście walki o utrzymanie to ważne zwycięstwo – mówił po spotkaniu Bartłomiej Ciepiela.

Stal Rzeszów od pewnego momentu grała w dziewiątkę. Nasza drużyna to wykorzystała i strzelała kolejne gole. – Wiedząc, że w drużynie rywala jest na boisku o dwóch mniej zawodników na pewno było więcej miejsca na placu gry. Starałem się dążyć do tego, żeby strzelić gola. Na szczęście piłka wpadła do bramki. W kolejnym meczu postaram się kolejnego gola – wyjaśniał Bartłomiej, który spotkanie rozpoczął na ławce rezerwowych.

– Myślę, że moja forma była troszkę niestabilna w dwóch pierwszych spotkaniach. Wydaje mi się, że z meczu na mecz będzie coraz lepsza – skomentował nasz zawodnik.

Przed Stalą teraz kolejne bardzo ważne spotkanie. Naszym rywalem będzie Legionovia Legionowo. – Musimy zagrać z Legionovią tak samo, jak ze Stalą Rzeszów czyli dać z siebie maksimum. I potem dopisać kolejne trzy punkty – podsumował Bartłomiej Ciepiela.