Adam Waszkiewicz: Trzeba potwierdzić naszą dobrą grę

Zwycięstwo w Derbach Podkarpacia z Siarką Tarnobrzeg, a następnie wygrana w Hutniczych Derbach z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski. „Stalówka” wyraźnie się rozpędziła, a przed naszą drużyną teraz potyczka z kolejnym lokalnym rywalem, Wisłą Sandomierz. – Liczymy tylko na trzy punkty – mówi Adam Waszkiewicz.

Spotkanie z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski już za nami. Zielono-czarni zwyciężyli 2:1 i na Podkarpacie przywieźli trzy punkty. – Na pewno to był ciężki mecz. Przeciwnik wymagający, bo KSZO nie jest słabą drużyną. Postawili wysokie warunki i wymagania, ale my też jako zespół znamy swoją wartość. Wiedzieliśmy, czego możemy się po rywalu spodziewać. Trzeba wyciągnąć wnioski po tym spotkaniu i przeanalizować błędy, aby nie były powielane w przyszłości – mówił po tej potyczce Adam Waszkiewicz.

Nasz obrońca w tym spotkaniu mocno ucierpiał i zakończył je z opatrunkiem na głowie. – Piłka była wyrzucona z autu. Z zawodnikiem KSZO wyskoczyliśmy do główki tak niefortunnie, że nawzajem rozcięliśmy sobie głowy. Szybka reakcja naszego fizjoterapeuty i służb medycznych na stadionie sprawiły, że mogłem mimo bólu kontynuować mecz – opisywał Adam. – Na pewno dyskomfort był, bo ból był. Nie kalkulowałem, ja w żadnym meczu nie kalkuluje. Jakbym miał zwichniętą rękę i mógłbym grać, to bym dograł mecz, gdybym był w stanie – dodał.

„Stalówka” przeważała przez większość spotkania, chociaż w ostatnich minutach KSZO zmusiło nas do defensywy. – W ostatnich minutach zespół KSZO trochę nas zepchnął do obrony, ale byłem pewny umiejętności zespołowych i organizacji w defensywie – wyjaśniał piłkarz Stali.

Zielono-czarni czują wsparcie od kibiców „Stalówki”. – Na pewno doping nam pomógł. Jeżeli kibice są z nami i nas dopingują, to wiadomo, że my też czujemy dreszczyk emocji. Gramy dla kibiców, zespołu, dla Stali Stalowa Wola. To jest marka i kto jest w tym klubie, to będzie dawał z siebie wszystko na boisku – podkreślił Adam Waszkiewicz.

Teraz przed naszym zespołem potyczka z Wisłą Sandomierz. – Liczymy tylko na trzy punkty. Trzeba potwierdzić naszą dobrą grę, organizację w defensywie i dołożyć coś jeszcze z przodu. Jeżeli zagramy na zero z tyłu, to z przodu zawsze coś wpadnie. Jestem przekonany, że z tego spotkania też wyjdziemy obronną ręką – podsumował Adam.

Strategiczny Partner Finansowy

Miasto Stalowa Wola

Stal Stalowa Wola P.S.A. na podstawie umowy nr PKS-‪524.18.2024‬.RR zawartej z Gminą Stalowa Wola realizuje zadanie publiczne z zakresu sportu pod tytułem " Organizacja lub udział w zgrupowaniach sportowych przygotowujących do rozgrywek ligowych, organizacja i udział w zawodach lub rozgrywkach sportowych - sport seniorów"

Sponsorzy

Partnerzy medialni