25. kolejka-statystyki.

Za nami kolejne emocje związane z rozgrywkami drugoligowymi. 25.kolejka przyniosła kolejne niespodzianki i rozstrzygnięcia, które wpłynęły na sytuacje w tabeli.

Jak grali?

25 seria spotkań standardowo rozpoczęła się w piątkowe popołudnie. W Pruszkowie spotkały się dwie drużyny, które w nowym roku bardzo dobrze sobie radzą. Znicz po przegranej na inaugurację w Mielcu pnie się w górę tabeli wykorzystując potknięcia rywali z górnej części tabeli. Natomiast, Puszcza Niepołomice sukcesywnie gromadzi kolejne punkty i zgłasza angaż do gry o najwyższe cele. Spotkanie między tymi drużynami stało na dobrym poziomie i przy odrobinie szczęścia Żubry mogły wywieść z Pruszkowa komplet punktów, ale w ostatecznym rozrachunku tego spotkania mecz zakończył się remisem 1:1.

W sobotę doszło do kolejny spotkań. Jako pierwsi zaczęli Błękitni Stargard z Olimpią Zambrów. Gospodarze kontynuują świetną passę w tym roku i mimo braków personalnych, a także kontuzji Radosława Wiśniewskiego we wspomnianym meczu, pewnie poradzili sobie z beniaminkiem ogrywając go 2:0.

W tym samym czasie co w Stargardzie w Częstochowie odbywał się mecz kolejki. Miejscowy Raków podejmował rozkręcający się powoli ale skutecznie GKS Tychy. Kluczowym określeniem tego dnia na dyspozycję podopiecznych trenera Kieresia było słowo „skuteczność”. Tyszanie, jak rasowy bokser rozprawili się z wyżej notowanym rywalem i aż osiem razy posyłali go na deski, a zamroczony Raków potrafił wyprowadzić tylko jeden jedyny cios. Mówiąc wprost, GKS znokautował gospodarzy, wygrywając na ich terenie aż 1:8!

W pozostałych spotkaniach 25.kolejki już nie było tak interesująco jak pod Jasną Górą. Gryf Wejherowo tym razem postawił się wiceliderowi, remisując z nim bezbramkowo. Wisła Puławy była stroną przeważającą, ale gospodarze monitorowali przebieg meczu próbując kąśliwie atakować. Mimo, interesującego widowiska kibice nie zobaczyli bramek.

To, że zespoły z pierwszej trójki wyraźnie złapały zadyszkę, potwierdziło się w Legionowie, gdzie miejscowi podejmowali lidera z Mielca, na którego od dłuższego czasu mają patent. Mielczanie od trzech lat nie umieją wygrać z drużyną spod Warszawy. Tym razem, Legionovia również znalazł sposób na Stal i ograła ją 2:0. Gospodarze byli bardziej zdeterminowaną drużyną i odnieśli zasłużone zwycięstwo.

Na wynik z Legionowa czekali zawodnicy Nadwiślana Góra, którzy pokonali na swoim stadionie ROW Rybnik 2:1. Mimo, prowadzenia gości, to bardzo zmobilizowani i głodni sukcesu gospodarze szybko doprowadzili do wyrównania, a jeszcze przed przerwą wyślij na prowadzenie, którego do końca meczu już nie oddali.

W meczu kończącym sobotnie spotkania Kotwica Kołobrzeg zremisowała bezbramkowo z Siarką Tarnobrzeg. Mecz był bardzo monotonny, chociaż gospodarze mieli lepsze okazje do zdobycia gola, ale w bramce gości dobrze spisywał się Kamil Beszczyński, który zasłużył na miano bramkarza kolejki według naszego portalu.

W niedzielne popołudnie doszło do ostatniego pojedynku w ramach 25.kolejki. Fatalnie spisująca się w tym roku Stal Stalowa Wola podejmowała Polonię Bytom, której wcale lepiej się nie wiedzie w obecnych rozgrywkach. Spotkanie o tzw. „sześć” punktów zakończyło się zwycięstwem goście 2:3, którzy pogrążyli Stalówkę. Ze względu na beznadziejne wyniki i słaby styl gry, do dymisji podał się trener Andrzej Kasiak. Jego następca będzie musiał szybko zmobilizować zespół aby ten wreszcie otrząsnął się i zaczął punktować, gdyż naciskają na niego drużyny z dołu tabeli.
Jak strzelali?

Dzięki hokejowej wygranej GKS-u Tychy nad Rakowem Częstochowa, bilans strzelony bramek w 25.kolejce wygląda lepiej o pięć trafień niż przed tygodniem. Drugoligowcy trafiali do siatki dwadzieścia trzy razy, a najczęściej ten wyczyn udawał się właśnie graczom GKS Tychy, którzy zdobyli łącznie aż osiem goli w jednym spotkaniu!

Bohaterami kolejki są zdecydowanie zawodnicy GKS-u, którzy wpisali się w karty historii rozgrywek drugoligowych. Swoją historię w Tychach zaczyna pisać czeski napastnik Adam Varadi, który nareszcie się przełamał i po raz pierwszy zdobył bramki dla swojego nowego klubu. Dwa gole przeciwko Rakowowi powinny odblokować niemoc strzelecką tego doświadczonego zawodnika, który na swoim koncie ma mistrzostwo kraju z Banikiem Ostrawa.

Forma

Trwa znakomita passa Puszczy Niepołomice, która odnotowała dziesiąty mecz bez porażki i wyrównała wynik Stali Mielec, która w minionej kolejce uległa Legionovii Legionowo.

Nadal bardzo dobrze wiedzie się drużynom Błękitnym Stargard i GKS-owi Tychy, które w tym roku nie zaznali jeszcze goryczy porażki i sukcesywnie punktują przesuwając się systematycznie w górę tabeli. Na uwagę zasługuje, również piąty mecz bez straty gola Błękitnych, którzy za tydzień zagrają z rozpędzonym GKS-em na ich stadionie, który po okazałej wygranej z Rakowem może zapełnić się do pełna. Aż jesteśmy ciekawi, kto będzie górą w tym pojedynku.

Jak przekraczali przepisy?

Podobnie jak kolejkę temu, piłkarze grali dość ostro co przełożyło się na 37 żółtych kartek i dwie czerwone. Najwięcej z nich padło w pojedynkach między Nadwiślanem Góra i ROW Rybnik, a także w meczu Znicza Pruszków z Puszczą Niepołomice. Sędziowie pokazali po osiem kartek w tych spotkania, a jedyne w tej kolejce czerwone kartoniki ujrzeli piłkarze wspomnianego meczu w Górze.

Frekwencja

25.kolejka przyniosła niską frekwencję. Na stadionach pojawiło się łącznie 5 606 widzów.

Tak jak można było się spodziewać, największą widownię zgromadził hit kolejki w Częstochowie, gdzie pojawiło się 1727 widzów, w tym ponad 200 z Tychów. Sporo kibiców, jak na obecne wyniki obydwu drużyn, zgromadził mecz pomiędzy Stalą Stalowa Wola a Polonią Bytom. Wspomniane widowisko oglądało 1033 kibiców, w tym ponad 300 grupa fanów z Bytomia

Najmniejsze zainteresowanie wzbudził mecz Legionovii ze Stalą Mielec, gdzie pojawiło się 190 kibiców, w tym kilkunastoosobowa grupa z Mielca.

Niespodzianka

Największą niespodzianką tej kolejki jest za pewne rozmiar porażki Rakowa Częstochowa w meczu z GKS-em Tychy. Ekipa z Tych rozgromiła wyżej notowanego rywala na jego terenie 1:8.

źródło: www.2ligapolska.pl

Strategiczny Partner Finansowy

Miasto Stalowa Wola

Stal Stalowa Wola P.S.A. na podstawie umowy nr PKS-‪524.18.2024‬.RR zawartej z Gminą Stalowa Wola realizuje zadanie publiczne z zakresu sportu pod tytułem " Organizacja lub udział w zgrupowaniach sportowych przygotowujących do rozgrywek ligowych, organizacja i udział w zawodach lub rozgrywkach sportowych - sport seniorów"

Sponsorzy

Partnerzy medialni